ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
Ha, ha! Rozdział napisany w terminie! Tym razem już nie będzie tak randomowo ani długo jak w Lorfilly ale mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić. Piąty rozdział nosi tytuł Hangover i jak się okaże, nie bez powodu...
Jak nazywa się jezioro pod Alicornowymi Posągami? Czy zwrócenie kolacji może przynieść ulgę? Czy istnieje gwizdek na DDye sprowadzający ją nawet z bieguna? I czy będzie padać? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi o tutaj:
Poprzednie części:
Rozdział IV
Rozdział III
Rozdział II
Rozdział I
Przedmowa
Jak nazywa się jezioro pod Alicornowymi Posągami? Czy zwrócenie kolacji może przynieść ulgę? Czy istnieje gwizdek na DDye sprowadzający ją nawet z bieguna? I czy będzie padać? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedzi o tutaj:
Poprzednie części:
Rozdział IV
Rozdział III
Rozdział II
Rozdział I
Przedmowa
Rozdział VI powinien pojawić się... Ano nie wiem kiedy, albowiem planuję wyjechać na tydzień albo dwa do lasu. Tak, po prostu do lasu gdzie nie dochodzi internet, czasami prąd i żeby się wysikać trzeba dylać w krzaki. Nie wiem jak to wpłynie na termin kolejnego rozdziału i jak bardzo go przedłuży. Jeżeli więc wyrazicie chęci w komentarzach poszatkuję go nieco i rozbiję na dwa rozdziały jeżeli chcecie dostać kolejną część fanficka przed mym wyjazdem. Swe chęci proszę wyrażać w komentarzach poniżej.
Mały bonus: Nie wszyscy zapewne wiedzą, a zapewne mało kogo to też interesuje, ale jestem RPGowcem, który zwykł na spotkaniach z przyjaciółmi rżnąć w Dungeons & Dragons, Warhammera, czy samemu prowadzić sesje w autorskim systemie. Czemu o tym napominam? Bo ostatnio moja RPGowa dusza zareagowała z kucykami. Otóż, w środowisku RPG mamy kucyki, jest kucyk-podręcznik do Pathfindera o fantazyjnej nazwie Ponyfinder oraz system RiM (Roleplaing is Magic) stworzony specjalnie pod uniwersum Equestrii. No okej, a co z jakimś dodatkiem D&D? Gracze w Polsce zazwyczaj olewają autorskie systemy oraz anglojęzycznego Pathfindera poprzestając na Warhammerze albo D&D właśnie. I tak wybuchła moja rozkmina:
Mały bonus: Nie wszyscy zapewne wiedzą, a zapewne mało kogo to też interesuje, ale jestem RPGowcem, który zwykł na spotkaniach z przyjaciółmi rżnąć w Dungeons & Dragons, Warhammera, czy samemu prowadzić sesje w autorskim systemie. Czemu o tym napominam? Bo ostatnio moja RPGowa dusza zareagowała z kucykami. Otóż, w środowisku RPG mamy kucyki, jest kucyk-podręcznik do Pathfindera o fantazyjnej nazwie Ponyfinder oraz system RiM (Roleplaing is Magic) stworzony specjalnie pod uniwersum Equestrii. No okej, a co z jakimś dodatkiem D&D? Gracze w Polsce zazwyczaj olewają autorskie systemy oraz anglojęzycznego Pathfindera poprzestając na Warhammerze albo D&D właśnie. I tak wybuchła moja rozkmina:
Kucyki do D&D
Prezentuję wam plik tekstowy, który opracowałem i spisałem w kilka godzin bazując głównie na tym co udało mi się zinterpretować z kanonu FiM oraz naszego kochanego Fandomu i jego wymyślnych fanaberii. Jak na razie są tu kucyki ziemne jako ciężkozbrojni wojownicy (nie, kucyki ziemne NIE są omnipotentami jak w Ponyfinderze), pegazy jako lekkozbrojni żołnierze pod szybkość (pegaz+skrzydłoostrza+atak z zaskoczenia=latająca śmierć), jednorożce jako magowie (ale nie druidzi!) oraz Alicorny jako OP-Shit, jak to określamy w RPGach. Każdą rasę można grać wedle swoich upodobań, nawet dzięki CM biorąc klasę dla niej zakazaną (tak fandomie, kucyk ziemny będący czarodziejem jest możliwy do stworzenia, tak samo jak pegaz będący druidem, a jednorożec barbarzyńcą). Jeżeli kogoś to zainteresowało na tyle, że chce żebym to rozwinął to nie ma sprawy, szybko dorobię bat-ponies, diamentowe psy, gryfy, zebry i kogo tylko sobie życzycie. Cała przyjemność po mojej RPGowej stronie.
Konfrontacja
Z powodu braku weny, to prawdopodobnie moje ostatnie opowiadanie w tym uniwersum. Niemniej, cieszyć się albowiem jest dobre:
Konfrontacja
Biblioteka: Biblioteka
Blog: Iwanteka
Klamstwa
No i jest, z obsuwą 2 miesiączną, ale jest:
Kłamstwa
Biblioteka: Biblioteka
Blog: Iwanteka
Co do Fantarodii, to muszę nieco się zastanowić, w którym kierunku z nią pójść i na czym oprzeć parodię głównego bohatera. Kontynuacja Askanorskich przygód też się szykuje, ale powoli.
Fantarodia, cz. 2
Pamięta ktoś jak ostatnio stwierdziłem, że fantarodię będę kręcił raz do roku? No, to mamy 2019, czas na kolejną część! Scena jest prawie kalką tej z Władcy Podków, jak wspominałem ostatnio: nie bez powodu. Fantastom też podrzucę te żarty, tylko że bez pucyków.
Kontynuuję też po kolei używanie awatarów mych watchersów jako linkbajtów:
~XxAdoptablesHxX (https://www.deviantart.com/xxadoptableshxx) Fantarodia, cz. 2 :iconyasserka:
Całość: Fantarodia
Biblioteka: Biblioteka
Blog: Iwanteka
Postscriptum:Jeżeli ktoś czeka
Fantarodia, cz. 1
Oki. Pamięta ktoś, jak stwierdziłem przerwę od pisania opowiadań Askanorskich? To pokłosie tegoż właśnie stwierdzenia: nowe IP będące parodią gatunku fantasy. Bez bicia przyznaję się, że czytelnicy Władcy Podków zaliczą replay. Całość bowiem będzie parodiowało klasyczne motywy gatunku, a to oznacza, że będzie wiele żartów kosztem dzieł J.R.R. Tolkiena (humor z niekompetentnymi upiorami zamierzam powtórzyć niemal w 100%). Niemniej, przedstawiam wam część pierwszą:
:iconmrstox
Featured in Groups
© 2014 - 2024 Rayder3d
Comments19
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Bardzo fajny bonus <3
Ale niestety moja "drużyna pierścienia" (jak nazywa nas koleżanka) nie składa się wyłącznie z fanów MLP ;~;
Ale niestety moja "drużyna pierścienia" (jak nazywa nas koleżanka) nie składa się wyłącznie z fanów MLP ;~;